Dzisiejsza „Gazeta Wrocławska” na stronie 3 zamieszcza artykuł: „Dwa mosty za setki milionów złotych prowadzą donikąd."
Jak już Państwo wiecie, w tym roku nie mamy co marzyć o wybudowaniu obwodnicy naszego miasta. Dziennikarz „GW” zainteresował się przyczynami takiego stanu rzeczy. Sprawa dotyczy mostów w Brzegu Dolnym oraz w Ciechanowie. Pytanie w sprawie budowy dróg dojazdowych do mostu w Ciechanowie autor artykułu – Bartosz Józefiak, zadał dyrektorowi Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei – Leszkowi Lochowi, który powiedział:
„Na drogi dojazdowe do mostu w Ciechanowie też poczekamy co najmniej do 2016 r. Kończymy prace projektowe przy obejściu dwóch miejscowości. Wciąż czekamy na pozwolenie na budowę i decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach. Ma być gotowa do końca roku.”
O wypowiedź w tej sprawie dziennikarz poprosił również szefową naszej gminy.
Burmistrz Irena Krzyszkiewicz:
„Most w Ciechanowie to wielka szansa rozwoju dla naszego regionu. Ułatwia on podróż pomiędzy Dolnym Śląskiem a Wielkopolską, ale brakuje dróg dojazdowych. Pojawiły się problemy przy dokumentacji. Protestowała część mieszkańców Starej Góry. Musieliśmy przygotować raport środowiskowy. Czekam na odpowiedź Czekamy na odpowiedź Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.”
Dziennikarz zadaje pytanie o zasadność budowy mostów w Brzegu Dolnym i Ciechanowie w sytuacji, gdy wciąż nie ma dróg dojazdowych do tych mostów.
Dyrektor DSDiK we Wrocławiu – Leszek Loch:
„Mosty już znacznie ułatwiają podróżowanie. Poza tym na likwidacji promu w Ciechanowie i Chobieni oszczędzamy około miliona złotych rocznie.”
I to tyle wieści z frontu budowy obwodnicy Góry i budowy dróg dojazdowych do mostu w Ciechanowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz