Wielu
z nas lubi spacerować po lesie. Lubimy leśną ciszę, zieleń, szum drzew, bukiety
zapachów towarzyszące lasowi, widok pospiesznie przemykających zwierząt, ptasi
szczebiot, który stał się natchnieniem dla mistrz Szekspira do postawienia
słynnego pytania: „Słowik to, czy skowronek się zrywa?”. Lubimy zbierać grzyby
i podgrzybki, dziko rosnące smakołyki: jagody, poziomki, maliny, jeżyny.
Spacerując po lesie podziwiamy jego urodę.
Henry David Thorau, autor
przepięknej książki „Uzdrawiająca moc lasu” pisze: „Gdy potrzebuję odpoczynku
szukam lasu. Wchodzę do niego niczym do świętego miejsca. To tam jest siła, moc
i rdzeń natury.”
By
jednak ową magiczną „siłę, moc i rdzeń natury” zachować, by nią się zachwycać i
podziwiać, konieczna jest opieka człowieka. Wielu z nas odczuwa żal na widok
ściętych drzew. I zadaje sobie pytanie: czy wycinanie lasu jest potrzebne?
Dlaczego wycięto te a nie inne drzewa? Czy w miejsce wyciętych drzew zasadzone
zostaną nowe? Są i tacy, którzy twierdzą, że Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy
Państwowe stanowią swoiste „państwo w państwie”, które rządzi się własnym „widzimisię”
i porównują je do folwarku pańszczyźnianego. A prawda, jak to zwykle w życiu
bywa, położona jest zapewne po środku skrajnych opinii.
Na
terenie powiatu górowskiego 28% jego ogólnej powierzchni zajmują lasy. Ich wiek
jest zróżnicowany. W roku 1985 średni wiek lasów górowskiego Nadleśnictwa
wynosił 45 lat, by 20. Lat później wzrosnąć do lat 48. W roku 2015 średnia
wieku lasów Nadleśnictwa Góra Śl. wynosiła już 50. lat. Prognoza na rok 2026
wieszczy, ze nasze lasy podległe Nadleśnictwu Góra Śl. będą miały średnią wieku
wynoszącą 56 lat.
W
lasach naszego Nadleśnictwa przeważają lasy sosnowe, których mamy ok. 77%. Dąb
stanowi niespełna 11% ogółu lasów, buk niecałe 7%, olcha 6,8%, świerk, brzoza i
inne 4,7%.
Nadleśnictwo
Góra Śląska, które utworzono w 1945 r., ma powierzchnię ok. 22,4 tys. ha., z
czego lasy zajmują ok. 21,1 tys. ha. Podzielone jest na 3 obręby: Jemielno (ok.
9 tys. ha), Góra (blisko 6,5 tys. ha) oraz Załęcze prawie 5 tys. ha). Nieomal 9
tys. ha lasów spełnia rolę ochronną, co oznacza, że ich wyłączenie z „funkcji
produkcyjnej”, gdyż ich podstawowym zadanie jest ochrona gruntów, wód,
mikroklimatu. Pozostałe lasy spełniają funkcje gospodarcze i dostarczają przede
wszystkim surowca drzewnego oraz „uboczne”, do których zalicza się tzw. „użytki
leśne uboczne”. Do nich zaliczamy: żywice, gumy, korę, listowie, owoce leśne,
grzyby jadalne (znakomita zagrycha!), zioła lecznicze, choinki stanowiące
ozdobę naszych mieszkań na Boże Narodzenie.
Ponadto
celem sprawniejszego zarządzania naszym dobrem narodowym, jakim są lasy,
Nadleśnictwo podzielone jest na 15 leśnictw, na czele których stoją leśniczowie, z których każdy potencjalnie może być zostać nadleśniczym; leśniczowie mają do pomocy podleśniczych. Taki humor mi się przypomniał:
„Wczesnym
rankiem leśniczy wybrał się na obchód. Przeszedł kawałek i myśli: Tak zimno,
wolna sobota, chyba sobie odpuszczę ten patrol. Wrócił więc do domu, rozebrał
się i wszedł do łóżka.
-
To ty kochanie? – spytała w półśnie ukochana małżonka.
-
Tak, skarbie.
-
Zimno?
-
Oj, bardzo.
-
No widzisz, a ten mój kretyn w taki ziąb poszedł do roboty…”.
Powróćmy
do lasów gospodarczych. Z nich pozyskiwany jest surowiec drzewny dla ogólnie
pojętego przemysłu. Wiąże się to użytkowaniem lasu jest to dział gospodarki leśnej, która zajmuje się planowaniem i racjonalnym pobieraniem
użytków leśnych w postaci, mówiąc najprościej, drewna w granicach nie
przekraczających możliwości produkcyjnych lasu.
W
roku 2015 nasze Nadleśnictwo miało zaplanowane pozyskanie drewna w wielkości
117.727 m3. Tyle miano pozyskać tzw. „grubizny” oraz „drobnicy”. „Grubizna”
to drewno okrągłe mające w cieńszym końcu przynajmniej średnicę 7 cm lub 5 cm,
ale bez kory. Grube drzewo z korą zwane jest „grubizną brutto” a bez kory „grubizną
netto”. Natomiast „drobnica” zwana „użytkową” to drewno poniżej parametrów
określanych terminem „grubizna”. W 2015 r. nasze Nadleśnictwo pozyskało 111.548
m3 grubizny i „drobnicy”, czyli wykonało 95,24% nałożonego planu. Z
tytułu sprzedaży drewna za rok 2015 do kasy Nadleśnictwa wpłynęło 19.481.791
zł.
Na
rok bieżący plan pozyskania drewna wynosi 113.891 m3. Do końca I
półrocza pozyskano 52,2% założonego planu, czyli 59.462 m3 „grubizny”
oraz „drobnicy”. Wpływy z tytułu sprzedaży drewna wyniosły 10.541.346 zł. do końca
I półrocza br.
W
2015 r. najwięcej drewna pozyskano z leśnictwa Majówka (11.836 m3) a
najmniej w leśnictwie Bartków – 4.446 m3.
Pozyskano
w 2015 r. drewno z drzewostanów w różnych klasach wieku. Leśnicy mają swój
umowny okres pozwalający zbiorczo kwalifikować drzewa wg. ich wieku. Ogólnie
rzecz ujmując tych klas jest siedem i do każdej z klas głównych (I do VII)
przypisane jest po dwie podklasy (np. Ia Ib). Łącznie jest 14 podklas. I tak, w
2015 r.. surowiec drzewny stanowiący 9% masy pozyskanego drewna pochodził z
drzew w wieku od 1 do 20 lat.
Większość,
bo aż 54% pozyskanego drewna pochodziła z drzewostanu mającego wiek w
przedziale 30 do 40 lat. Powyżej 50. lat i więcej miał surowiec drzewny w
wysokości 38%.
W
pierwszym półroczu 2016 r., na ogólną masę ściętych drzew 12% miało wiek 1 do
20 lat. 48% masy ściętego drewna stanowiły drzewa w wieku 30 do 40 lat. Drzewa
w wieku 50 lat i więcej stanowiły 40% pozyskanej masy drzewnej.
Las
się nie tylko wycina. Las się również sadzi. Łącznie w roku 2015 „odnowieniu”
(używając terminologii leśników), która oznacza proces powstawania w sposób naturalny
lub sztuczny młodego pokolenia drzew i odbywa się zawsze na powierzchniach
leśnych uprzednio zajętych przez las, poddano ponad 109 ha. Przy tym pamiętać
należy, że „odnowienie” nie jest tożsame z „zalesieniem” prowadzonym
najczęściej na nieużytkach rolnych.
C.d.n.