Okręgowa Komisja Egzaminacyjna we Wrocławiu opublikował
wyniki tegorocznych matur. W związku z powyższym mam dla Państwa diw wiadomości:
dobra i złą. Najpierw ta zła, by słodycz zostawić na deser, „ku pokrzepieniu
serc”.
Nie powiodły się w tym roku matury w naszym LO. Do matury przystąpiło
146 uczniów. Maturę uzyskało 116 uczniów. Nie zdało 30 uczniów, czyli 20,5%, co
mieści się w średniej krajowej. Średnia zdawalność wynosiła dla Polski 80%. Wyższa była
dla województwa dolnośląskiego. Tu bowiem wyniosła 89,1%. Widać wyraźnie, że wynik
naszego LO jest wyraźnie gorszy od średniej wojewódzkiej. Wśród powiatów
Dolnego Śląska nasze LO uplasowało się na 28 pozycji. Gorzej od naszego LO
wypadł tylko powiat polkowicki.
Wiadomość dobra, to taka, że rewelacyjnie maturę zdali uczniowie
techników z Zespołu Szkół. Średnia zdawalność matur dla techników w skali kraju
wyniosła 70%. Dla naszego województwa 68,7%. Zespół Szkół w Górze przeszedł sam
siebie – ale w kierunku przeciwnym do górowskiego „ogólniaka” – i odnotował
zdawalność na poziomie 80%! Na 80 uczniów technikum w ZS matury nie zdało 16
uczniów. W skali województwa dolnośląskiego ZS zajął 6 miejsce wraz z powiatem
średzkim. Jednym słowem – obciachu nam nie przyniósł.
Na szczęście do historii przechodzi poroniony płód reformy
edukacji, czyli Licea Profilowane. Takie istnieje przy Zespole Szkół, w którym
do matury przystąpiło 5 odważnych uczniów, ale żaden nie zdał. W skali
województwa aż w 13 powiatach żaden z uczniów LP nie odważył się przystąpić do
matury. Na Dolnym Śląsku tylko 705 uczniów Liceów Profilowanych porwało się na
zdanie egzaminu dojrzałości a zdało 363. Na szczęście ten nieszczęśliwy eksperyment edukacyjny dobiega końca. Od tego roku nie ma naboru do tego typu szkoły.
I tu drobna uwaga. Zespół Szkół, traktowany przez część
młodzieży uczęszczającej do „ogólniaka” (a i niektórych nauczycieli tam pracujących
również) z „przymrużeniem oka”, okazał się rewelacją w zdawalności matur.
Proszę sobie wyobrazić, że są już wyniki egzaminów
gimnazjalnych i znowu płakać się chce. Na powiatowej mapie edukacyjnej powiatu
górowskiego przeważa kolor czarny. Dobrze więc, że chociaż Zespół Szkół obronił
resztki honoru. Zawiodły podstawówki, gimnazja, ogólniak.
I tu mój rada dla zapatrzonych w siebie narcyzów z górowskiego
LO. Jak już rozpocznie się nowy rok szkolny, to przechodząc obok Zespołu Szkół
wypada to uszanować. Tak więc główki niżej, buźka w ciup, skromność, nie rzucać
się w oczy, bo z takim wynikiem i pozycją w województwie absolutnie inaczej nie
wypada. A więc - pokorniutko, na paluszkach i truchcikiem minąć Zespół Szkół, i
czapki z głów przed tą szkołą!
Dyrekcji i kadrze ZS należą się szczere wyrazy uznania za te
piękne osiągnięcie, w otaczającym nas oceania edukacyjnej nicości. Ta wysoka pozycja ZS (w zeszłym roku też było dobrze) z całą pewnością pomoże pani dyrektor Teresie Frączkiewicz podczas jutrzejszego konkursu na stanowisko dyrektora, gdyż "wynik poszedł w świat" i bardzo dobrze świadczy o zarządzaniu szkołą i wysokim poziomie nauczania. Piszę to, bo słyszę jakieś plotki o zakulisowych rozgrywkach, nierozstrzygnięciu konkursu i powołaniu wybrańca. Bardzo nieciekawego wybrańca - dodam od siebie. Ale myślę, że to plotki a konkurs będzie uczciwy.
W Centrum Kształcenia Praktycznego i Ustawicznego również
odbyły się matury. W Liceum Uzupełniającym dla dorosłych podejście do zdania
matury poczyniło 11 słuchaczy. Powiodło się 4, co daje zdawalność na poziomie
36,4%. Tu trzeba dodać, że na 29 powiatów aż w 7 żaden ze słuchaczy tego typy
szkoły nie przystąpił do matury. To taka specyfika tego typu placówek, gdzie
dorośli słuchacze bardziej zabiegają o zdobycie zawodu niż matury, bo raczej na
studia się nie wybierają. CKPiU na 22 powiaty uplasowało się na 18 pozycji.
Średnia wojewódzka zdawalności matur dla tego typu szkół wyniosła 28,6%, tak że
i nasz CKPiU jest powyżej średniej wojewódzkiej. Szczere gratulacje!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz