Podobno kandydat na burmistrza Wąsosza – Paweł Niedźwiedź (dla przyjaciół Misiu) ma
program wyborczy! No to jest wprost nie do uwierzenia! Kandydat Niedźwiedź
stworzył program wyborczy! Koniec świata!
Podobno w programie tym jest taki punkt: „Przyjazny i
nowoczesny samorząd”. Jeżeli taki jaki był przyjazny mieszkańcom za
wicestarosty Niedźwiedzia w powiecie, to ja już mieszkańcom gminy Wąsosz
gratuluję i składam najszczersze kondolencje i wyrazy nieukrywanego żalu.
Warunkiem bowiem „nowoczesnego i przyjaznego mieszkańcom samorządu” jest …brak
w nim Pawła Niedźwiedzia.
Podobno kandydat na burmistrza zapewnia, że mieszkańcy będą
mieli: „Szybki łatwy dostęp do informacji”. I w to wierzę głęboko! Bo zapewne
będzie to informacja w stylu tej, którą karmiono czytelników śmieciowych „Protokołów
z posiedzeń Zarządu Powiatu”. Wartość tych „informacji” była mniejsza niż
wartość papieru, na których je produkowano.
Podobno kandydat Niedźwiedź deklaruje: „Otwartość na
współpracę z mieszkańcami, firmami i sąsiednimi gminami.” A co ma deklarować,
że się zamknie na współpracę?! Piękna deklaracja! Jako wicestarosta też był
otwarty na współpracę, ale przy drzwiach zamkniętych.
Podobno ma też zamiar inwestować w szkoły. Jak będzie
inwestował tak jak w Zespół Szkół i Liceum Ogólnokształcące w Górze, to obawiam
się, że Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego będzie musiał je zamknąć.
Podobno kandydat deklaruje, że do programu nauczania
wprowadzona zostanie "nauka gier logiczno – strategicznych". W mojej ocenie to
ważny punkt dla samego kandydata. W końcu nauczy się grać w bierki, co –
podobno – było jego marzeniem od ukończenia przedszkola (z wyróżnieniem
oczywiście!).
Podobno ma je sam wykładać! Podobno ma uczyć ja nic nie robić przez 4 lata i utrzymać się na posadzie!
Podobno kandydat deklaruje „Współpracę z policją w walce z drobną
przestępczością.” A co z „grubą” przestępczością? Będzie pod osobistą ochroną kandydata?!
Podobno kandydat deklaruje „Wspieranie lokalnych
przedsiębiorstw”. W tym celu ma się – podobno - z nimi osobiście spotykać. To
dotąd jako wicestarosta się nie spotykał? To co robił do cholery!
Podobno jak grzyby po deszczu powstawać mają ścieżki pieszo
- rowerowe. Mają one łączyć Wąsosz z Górą, Rawiczem i Żmigrodem. Podobno mają
one służyć do szybkiej ewakuacji kandydata i zmylenia pogoni, gdyby po wyborach
udało mu się zostać burmistrzem i wyborcy się na nim poznali.
Podobno kandydat chce „przejąć część dróg powiatowych w celu
ich naprawy.” A kto ich nie naprawiał będąc wicestarostą? – pokornie pytam.
Podobno gmina Wąsosz ma być: „czysta i ekologiczna.” Wysypisko
w Rudnej Wielkiej kandydat zlikwiduje? Brawo!
Podobno, gdy kandydat dojdzie/dorwie się do władzy gmina będzie
dysponowała „Bogatą ofertą kulturalną.” Podobno ma być wypromowana wielka
imprez sławiąca gminę Wąsosz. Podobno ma być to „Wampiriada”. Z kandydatem w
roli głównej.
Podobno kandydat zadba o zakup nowości wydawniczych do
bibliotek. W powiecie jakoś to mu nie wychodziło! Ale podobno do bibliotek
będzie można kupić każdą pozycję, za wyjątkiem „Traktatu o dobrej robocie”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz