Zdjęcie udostępnione dzięki niewyczerpanej życzliwości Mirosława Żłobińskiego z Góry. |
Trzeba powiedzieć, że prekursorem badań na ten temat jest nasz znakomity i przezacny Mirosław Żłobiński.
Z nudów, bo nie piję, przeglądnąłem wczoraj pracą magisterską Kamila Kutnego, a następnie sięgnąłem po 10 numer "Kwartalnika Górowskiego" z tekstem traktującym o "Solidarności".
Autorem artykułu w "KG" jest wybitny i niedościgniony Mirosław Żłobiński, który jak wiem służył swoją radą, pomysłem i pomocą kandydatowi Kamilowi Kutnemu od lat wielu.
Już pobieżna lektura porównawcza obu tekstów była dla mnie lekkim wstrząsem. W oczy rzuciło mi się bogactwo i sprawność językowa naszego wybitnego regionalisty i nieporadność językowa, stylistyczna oraz pewien chaos i niezborność przy budowie zdań w tekście Kutnego.
Na pierwszy rzut oka widać, że obie prace są różne, ale ta autorstwa M. Żłobińskiego jest wyrafinowana intelektualnie, natomiast fragmenty pracy K. Kutnego są budowane z wdziękiem cepa, przy czym zaznaczam, iż nie mam nic do cepa.
Mniej wprawny Czytelnik odnieść może wrażenie, że K. Kutny streścił (w mojej ocenie dość nieudolnie) fragmenty z artykuł mistrz Żłobińskiego w celu uzyskania tytułu magistra. W mojej ocenie nie ma tu mowy o plagiacie, gdyż daleko mu do mistrza tego gatunku jakim jest Tomasz "Plagiat" Krysiak.
Nie mniej warto jednak by poznali Państwo uzdolnienia kandydata na radnego. Z góry bardzo dziękuję panie Kamilu za podziękowania, które niewątpliwie skieruje pan na moje ręce za propagowanie pana dorobku naukowego i rozsławianie pana kandydatury, która znana jest tylko panu.
Powyżej fragment autorskiego tekstu Mirosława Żłobińskiego. |
Powyżej fragment tekstu Kamila Kutnego. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz