Dzisiaj o godz. 14,00 odbyło się kolejne nieformalne
spotkanie radnych powiatowych. Miejsce obrad sala nr 1 starostwa powiatowego. Temat
– omówienie ustaleń dokonanych 16 kwietnia przez starostę i wicestarostę z „Chemeko – System”
w sprawie formy i terminów spłat odszkodowania w wysokości 10,5 mln zł przez
nasz powiat dla tej firmy.
Radni powiatowi dowiedzieli się, iż 16 kwietnia ustalono we
Wrocławiu, że:
1. Do końca kwietnia br. zapłacimy „Chemeko – System”
1000.000 zł.
2. Kolejny 1.000.000 zł. Mamy wpłacić do końca roku 2012.
3. Po wpłaceniu pierwszego miliona „Chemeko – System”
podpisze z powiatem wiążące obie strony porozumienie, które przewiduje spłatę
reszty należności wraz z nieubłaganie rosnącymi odsetkami przez okres minimum 5
lat.
Starosta i Zarząd Powiatu nadal nad wyraz żywo zainteresowani są sprzedaż
naszej spółki Powiatowe Centrum Opieki Zdrowotnej. W celu zbycia spółki
prowadzone były rozmowy z podmiotami, które ewentualnie miałyby interes w
nabyciu spółki.
Rozmowy toczyły się z m.in. z przedstawicielami „Nowego
Szpitala” (firma szczecińska mająca sieć szpitali na zachodzie kraju).Potencjalni
nabywcy zdecydowanie odrzucają jednak opcję zakupu spółki wraz z budynkami. Są
zainteresowani jedynie wydzierżawieniem budynków szpitala.
Nie wyraził zainteresowania zakupem naszej szpitalnej spółki
właściciel firmy Leszczyńskie Centrum Medyczne „Ventriculus” z Leszna. Prowadzono
rozmowy z „Miedziowym Centrum Zdrowia” w Lubinie, które nie jest w chwili
obecnej zainteresowane przejęciem naszej spółki.
Radni dowiedzieli się również, że możemy liczyć, iż sprzedamy
w drodze przetargu naszą spółkę za kwotę rzędu 30% do 40% jej wartości
księgowej. Prysły więc złudzenia dotyczące otrzymania ze sprzedaży kwoty
wystarczającej na pokrycie w połowie należności dla „Chemeko – System”. Szlag trafił
mydlane bańki!
Radni dowiedzieli się również, iż sprzedawany będzie majątek
powiatu. Pod „młotek” pójść ma „pałacyk” przy ulicy Podwale oraz jakieś nieokreślone
dokładnie działki. W tym miejscu wystąpienie starosty Wołowicza było
tradycyjnie mętne i pozbawione konkretów typu: ilość działek, szacunkowa
wartość. Wyraźnie słychać było, iż starosta pływa na mętnych falach słowotoku
dla słowotoku.
Przypomnę Państwu tylko, że sam starosta Wołowicz podczas
posiedzenia Zarządu mówił o 16 mln zł, które powiat będzie musiał zapłacić.
Toteż nic dziwnego, że niektórych radnych – tych myślących a dużo ich w tej
Radzie Powiatu nie ma – wydało się niesamowite, iż przez ostatnie tygodnie nie
opracowano programu oszczędnościowego i radnym takich założeń nie
przedstawiono.
Z drugiej strony dziwne i niepodobne do starosty byłoby,
gdyby t6aki program przedstawił. To byłoby wbrew platformerskiej naturze
starosty Wołowicza. Nadal obowiązuje niepisana platfusowi zasada: „Mówimy, ale
nie robimy”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz