Podczas
wczorajszego posiedzenie wszystkich komisji Rady Miejskiej w Górze, burmistrz
Irena Krzyszkiewicz poinformowała
radnych o dalszych losach przebudowy
naszego basenu.
Gmina
rozpisała przetarg, ale na nowych zasadach. Jak tłumaczyła burmistrz Irena
Krzyszkiewicz nowelizacja ustawy o zamówieniach publicznych pozwala obecnie na
inne ustalenie zasad przetargu. Przy ogłoszeniu nowych warunków przetargu na dokończenie
przebudowy basenu obowiązywały następujące kryteria oceny oferty:
-
80% cena,
-
10% długość okresu gwarancyjnego,
-
10% termin wykonania inwestycji.
Szefowa
naszej gminy odniosła się też do porażki jaką bez wątpienia skończyła się budowa
basenu przez firmę „Rejjs”. Usłyszeliśmy, że gmina już na etapie rozpatrywania złożonej
przez tę firmę oferty słała zapytania dotyczące wyceny niektórych elementów
basenu. Podany został przykład specjalnej folii, którą wyścielona miała być
niecka basenu. Wg burmistrza firma „Rejjs” wyceniła koszt tej folii na 90 tys.
zł. W kosztorysie projektanta cena była o jedno zero wyższa. W związku z tym
gmina wystąpiła z pismem do firmy „Rejjs”, w którym zwróciła uwagę na tę
rozbieżność. Wg słów szefowej naszej gminy wykonawca miał odpowiedzieć, że
wszystko jest w porządku, gdyż zaoszczędzi na innych materiałach i różnica ta
nie ma znaczenia.
No,
ale to już historia. Poniżej mają Państwo zestawienie nadesłanych ofert na
dokończenie prac przy budowie naszego basenu.
Burmistrz
Irena Krzyszkiewicz przyznała, że łączna kwota przebudowy basenu zamknie się w
granicach ok. 5,1 mln zł. Wszystko bowiem wskazuje na to, że przetarg na
dokończenie basenu, który rozstrzygnie się na początku przyszłego tygodnia,
wygra firma „Gutkowski” z Leszna. A jeżeli dodamy do oferowanej przez tą firmę
kwoty 3.796.759,95 zł., i to co otrzymała firma „Rejjs”, wówczas taka kwota nam wyjdzie.
Wygląda więc na to, że pierwsza cena na wykonanie przebudowy basenu była –
niestety – z „kapelusza” wzięta. Praw ekonomii orżnąć się nie da.
Trzeba
też dodać, że firma, która zwycięży w przetargu bierze jednocześnie na siebie
problem zabezpieczenia basenu na okres zimowy. Burmistrz poinformowała, że
nieco wcześniej gmina ogłosiła konkurs na zabezpieczenie basenu. Został on
rozstrzygnięty i za kwotę 60.000 zł. Miała o to zadbać firma pana Czesława Tarońta. Jednak firma ta wycofała
się i odstąpiła od podpisania umowy.
Wypada
mieć nadzieję, że tym razem wszystko pójdzie jak po „maśle” i w wakacje nasz
basen tętnić będzie gwarem i śmiechem. Tego wszyscy powinniśmy sobie życzyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz