20 marca 2013 r. wojewódzcy inspektorzy Wydziału Nadzoru i
Kontroli Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego złożyli zapowiedzianą wcześniej
wizytę w naszym starostwie. Cel wizyty: kontrola problemowa w trybie zwykłym,
której tematyka obejmowała organizację przyjmowania, rozpatrywania i
załatwiania skarg i wniosków. Kontrolą objęto okres lat 2011 i 2012.
Wystąpienie pokontrolne zaczyna się dość obiecująco. Inspektorzy
stwierdzają, iż zapisy rozdziału 7 Regulaminu Organizacyjnego Starostwa
Powiatowego w Górze: „nie naruszają przepisów
procesowych dotyczących rozpatrywania skarg i wniosków.”
Wypada się tylko cieszyć. Otucha wstąpiła w moje serce.
Radość trwa jednak chwilę krótką, bo w miarę czytania mina
rzednie. Mamy opis kto, kiedy i gdzie przyjmuje w naszym starostwie
interesantów w sprawach skarg i wniosków.
„Interesantów w sprawach skarg i wniosków w godzinach pracy
Urzędu przyjmują naczelnicy Wydziałów oraz pozostali pracownicy, natomiast
Starosta i Wicestarosta zostali zobligowani do przyjmowania interesantów w sprawach
skargi i wniosków w każdy poniedziałek w godzinach od 12.00 do 1600.
Godziny pracy Urzędu zostały wyznaczone w poniedziałki od 800 do 1600, a od
wtorku do piątku w godzinach od 7.00 do 15.00."
Tak mówi teoria z Regulaminu Organizacyjnego naszego
starostwa.
Następnie inspektorzy przystąpili do opisu prozy życia czyli
rzeczywistości.
„Należy wskazać, iż z informacji umieszczonej w widocznym
miejscu w siedzibie Urzędu (a także na stronie BIP Urzędu) wynika, że Starosta
Górowski przyjmuje interesantów w każdy poniedziałek w godzinach od 8.00 do 16.00.
Z tym, że w ww. informacji nie dookreślono, czy przyjmowanie interesantów
odbywa się także w „w sprawach skarg i wniosków”. Z powyższej informacji
wynika jedynie, że interesantów w sprawach skarg i wniosków przyjmuje Sekretarz
Powiatu, jednakże nie zostało wskazane, w jakie dni i w jakich godzinach
odbywają się przedmiotowe przyjęcia.”
A to zrzut ze strony starostwa wykonany dzisiaj.
Koniec wieńczy dzieło. Oto wielce apetyczna wisienka na
torcie:
„Należy stwierdzić, iż kierownicy organów samorządu terytorialnego
(lub wyznaczeni przez nich zastępcy) obowiązani są przyjmować interesantów w
sprawach skarg i wniosków, co najmniej raz w tygodniu, po godzinach pracy
(art. 253 §2 i 3 k.p.a.), o czym powinna informować wywieszka umieszczona w
widocznym miejscu w siedzibie Urzędu (art. 253 §4 k.p.a.).”
Gmach cały starostwa dzisiaj zwiedziłem i na taką informację
nie natrafiłem. Oj, chyba staroście i wicestaroście (kierownicy organów
samorządowych) praca po godzinach (raz w tygodniu) nie leży!, ale dodatek
specjalny wicestaroście jak najbardziej leży.
Co do rejestru skarg to wrocławscy inspektorzy zauważyli:
„Przedłożony do kontroli rejestr, zawiera, m.in. informacje
dotyczące: imienia, nazwiska oraz adresu zamieszkania wnoszącego skargę, daty
wpływu i przedmiotu skargi, sposobu jej załatwienia oraz terminu załatwienia.
Niemniej jednak sposób prowadzenia rejestru uniemożliwia w pełni kontroli
przebiegu załatwiania poszczególnych skarg, co jest niezgodne z przepisem art.
254 k.p.a.”
W zaleceniach pokontrolnych wskazano, że należy:
„W informacji umieszczonej w siedzibie Urzędu dookreślić, iż
przyjmowanie interesantów odbywa się także w sprawach skarg i wniosków.”
Zalecenia tradycyjnie puścili rządzący przez lewe ucho,
gdzie zalecenie pokontrolne nie znalazłszy żadnego oporu swobodnie wyleciało
prawym i tyle je widziano. Pomimo upływu 10 miesięcy od kontroli zmian w punkcie
dotyczącym poinformowania interesantów o godzinach przyjęć w sprawach skarg i
wniosków nie wniesiono. A o 1 godzinie w tygodniu na przyjmowanie interesantów,
z których wielu poprzez płacenie podatków utrzymuje starostę i wicestarostę,
czyli cały ten bałagan, zapomniano, bo społecznie trzeba popracować.
A starostwie się cenią! Oj, cenią! Chociaż po ostatnim
protokole RIO widać wyraźnie, iż są z – w mojej ocenie - z wyprzedaży
posezonowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz