Dzisiaj o godzinie 8,00 zebrali się radni powiatowi. Spotkanie
radnych miało charakter nieformalny. Jego celem był poinformowanie radnych o sytuacji
powiatu po wyroku w sprawie „Chemeko – System”, którego reperkusje stanowią śmiertelne
zagrożenie dla istnienia samorządu powiatowego.
Spotkanie otworzył starosta Piotr Wołowicz, który
stwierdził, że: „spotkanie ma celu przedstawienie stanowiska Zarządu na temat
sytuacji w związku wyrokiem. W konsekwencji chcielibyśmy przedstawić nasze
stanowisko, będzie to takie stanowisko rozbudowane , związane z przekazaniem
informacji związanej z wyrokiem z powództwa „Chemeko”. W konsekwencji
chcielibyśmy przedstawić naszą analizę sytuacji. To co jest niezwykle ważne, to
są zagrożenie, które wiążą się z tym wyrokiem a na końcu ewentualne propozycje,
które Zarząd chciałby przedłożyć radnym , które to ewentualne propozycje
mogłyby nie rozwiązać całkowicie, bo to jest nierealne, ale które mogłyby spowodować,
że będzie to kontrolowane. Jak wszyscy Państwo wiecie mamy już wyrok, jest zasądzona
kwota na korzyść „Chemeko” z tytułu poniesionych kosztów i utraconych korzyści.
Jest to prawie 5,5 mln zł, poprzednio, w I instancji było to 8,6 mln zł. Ta jest
niższa, ale nie zmienia to faktu, że łączna kwota odszkodowania, jakie należy zapłacić
„Chemeko”, to jest 10,5 mln zł. Jeszcze krótko, do samego wyroku. Nie mamy
uzasadnienia, które pokaże zamiary sądu, nie mniej jednak sąd nie zdecydował
się na rozłożenie odszkodowania na raty. Wyrok jest prawomocny i podlega
wykonalności. I teraz mamy taką sytuację, że „Chemeko” jest przed decyzjami
egzekucji tego odszkodowania. Oczywiście spotkaliśmy się z panem Jagiełłą po
to, aby wiedzieć co dalej zamierza „Chemeko”. Piłka w grze jest po stronie „Chemeko”.
To co jest w kwestii oceny, wiadomo, niezwykle subiektywnej, jednak taką ocenę
pragnę przekazać, Państwo będą mieli własną ocenę tej sytuacji. Po rozmowie z
panem prezesem Jagiełłą (prezes „Chemeko – System”), oczywiście nie mówimy o
tym publicznie, nie mówimy w mediach, nie wynosząc poza, ale sytuacja jest bardzo
trudna, by nie powiedzieć dramatyczna. Prezes Jagiełło generalnie uważa, że
wyrok jest sprawiedliwy i jest to kwota mała w stosunku do oczekiwanej. Co do ewentualnych
ruchów i decyzji nie zamierza niczego zwalniać i jest w trakcie zbierania wszystkich
dokumentów do egzekucji, i jest, jeżeli nie będzie spłaty w formie
zaproponowanej przez powiat w najbliższym możliwie trybie nadać wyrokowi sądu
klauzulę wykonalności tego zobowiązania. Takie jest stanowisko „Chemeko” na
dzień dzisiejszy”.
Przewodniczący Rady Edward Szendryk: „Można to przełożyć na
bardziej zrozumiały język?”
Starosta Piotr Wołowicz: „Wiadomo, że jednorazowo nas na to
nie stać. Prezes Jagiełło ma tego świadomość. W jednorazowej egzekucji tego się
zrobić nie da. Teraz jeżeli chodzi o analizę tej sytuacji. Myśmy tak to
ocenili, że z punktu widzenia funkcjonowania powiatu, w sensie jednostek
organizacyjnych, starostwa, generalnie najgorsze co by się mogło stać, gdyby tu
nastąpiła egzekucja przez komornika, tracimy jakakolwiek kontrolę nad tym, co
dzieje się w powiecie. Mamy też analizę od strony komorniczej, jakby to
wyglądało. Widomo, że komornik rozpoczyna egzekucję od najłatwiejszych form. Mam
potwierdzoną informację, że nie ma odstępstw od tych form. Jeżeli pieniądze są
na koncie powiatu nie ma możliwości ażeby coś nie można było zająć. Czy to są unijne
czy dotacje, jeżeli coś jest na koncie to wszystko jest do zajęcia przez
komornika. Dotyczy to również środków unijnych, które mogą być zablokowane
przez Urząd Marszałkowski, gdy komornik powiadomi go o wszczętej egzekucji. Następne,
co może zrobić komornik jest trudniejsze, ale jak najbardziej możliwe czyli
zajęcie nieruchomości. Komornik może wchodzić na majątek powiatu. Tutaj
oczywiście wiadomo, że mamy trochę tych nieruchomości, maja one różny charakter
i niektóre z nich trudno by było komornikowi sprzedać, ale to jest kwestia
oceny przez komornika, który jeżeli stwierdzi. I ostatnia rzecz – udziały w
spółce, która jako własność powiatu może być sprzedana bez problemów. To może być
dla komornika najłatwiejsze (mowa tu o Powiatowym Centrum opieki Zdrowotnej czyli
szpitalu).
C.d.n.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz