sobota, 24 lutego 2018

Troska na "5"

Do końca kwietnia br. mają zakończyć się prace przy budowie kanalizacji sanitarnej w Borszynie Wielkim i Małym. W ten sposób nastąpi poprawa warunków życia mieszkańców tego sołectwa. Trwają intensywne prace przy położeniu kanalizacji. Odbywają się one w niezwykle trudnych dla wykonawcy – „Hydrohand” z Czekanowa, powiat Ostrów Wlkp.- warunkach. Na niektórych odcinakach kładzionej kanalizacji jest bardzo wysoki poziom wód gruntowych, co spowalnia prace.

Długość kanalizacji będzie wynosiła 6,278 m. W wyniku jej położenia zaplanowano podłączenie 253 odbiorców, którzy wg szacunków odprowadzą ok. 11 tys. m sześciennych ścieków w skali roku, które będą do odprowadzane, przez włączenie się do sieci w Giżynie, do oczyszczali ścieków w Gołaszynie (gmina Bojanowo). W celu podłączenia odbiorców do sieci kanalizacyjnej wykonane zostaną 63przyłącza kanalizacyjne. Wartość inwestycji – 2.986.739 zł. Gmina uzyska na ten cel dofinansowanie w kwocie 1.618.739 zł z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020.

Troskę mieszkańców wywołuje stan nawierzchni, pod którą kładziona jest kanalizacja. Kilkanaście lat temu położono we wsi sieć wodociągową. Doszło wówczas w. zgodnej opinii mieszkańców do naruszenia struktury dróg przebiegających przez wieś. Z biegiem lat ich jakość uległa znacznemu pogorszeniu. Toteż mieszkańcy obawiają się, iż po położeniu kanalizacji nazwa droga będzie tylko symbolem.

W warunkach przetargu gmina uregulowała tę sprawę. I tak w p. 20 zastrzeżono: „Odtworzenie nawierzchni jezdni: - asfaltowej F= 82,8 m kw., podbudowy F= 82,8 m kw., brukowej F= 1783,21 m kw.” Nastąpi również: „Odtworzenie nawierzchni trawiastej F= 40,0 m kw.”

Tak więc to do wykonawcy należy załatwienie tego problemu. Pracownicy Wydziału Realizacji Inwestycji w naszej gminie zapewniali mieszkańców, że sprawy dopilnują. Obecna sytuacja pogodowa nie sprzyja jednak podejmowaniu tego typu prac, ale – jak zapewniają – dopilnują, by nawierzchnie dróg w miejscowości nie dawały mieszkańcom powodów do narzekań. Dobrze, że mieszkańcy mają baczenie na to, co u nich „za płotem” się dzieje. W końcu to oni tam żyją i żyć będą. Trosce mieszkańców się nie dziwmy, ale ją chwalmy, jako wyraz zaangażowania i troski. W końcu to ich mała ojczyzna.


Poniżej zdjęcia ilustrujące obecny stan dróg, które w nikim nie powinny wzbudzić poczucia, że w Borszynie Wielkim Mieszkają panikarze.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz