List od Czytelnika.
Bladego pojęcia nie mam czemu obecnie basen jest już
nieczynny. Pogodę rzeczywiście mamy przednią, wczoraj jak szedłem przez nasz
Rynek widziałem, że przynoszący ulgę zraszacz działał w najlepsze i cieszył się
dużym wzięciem wśród małolatów. Być może o zamknięciu basenu zadecydowały
względy finansowe (rzecz jest niedochodowa), a może bilety na ten sezon się skończyły.
Może dyrektor – radny – społecznik Ryszard Wawer, któremu basen podlega, zgubił
klucze i nie ma jak basenu otworzyć. No nie wiem. Wiem, że woda w górowskich
wodociągach jest.
Sądzę jednak, że powinien Pan zwrócić się np. do radnego Mariusza
Dziewica, który z takim oddaniem, zaangażowaniem, poświęceniem, trudem i
znojem, w pocie czoła oraz innych części swojego gibkiego ciała, stoi na czele
Komisji Kultury, Oświaty i Spraw Socjalnych. Radny Mariusz Dziewic jest wielkim
fanatykiem sportu i na pewno na wieść o zamknięciu basenu przy tak
fantastycznej pogodzie, larum straszne podniesie, bo człowiek to wielkiej,
cywilnej odwagi (przynajmniej tak twierdzi prywatnie).
O! Myśl też taka mi zaświtała, że warto zapytać o powód
zamknięcia basenu walecznego radnego Tadeusza Biernackiego, który słynie ze
swoich porywających duszę i zmysły wszelakie, milczących wystąpień podczas
sesji Rady Miejskiej. Głos radnego Tadeusza „Maliny” Biernackiego jest tak ważący
podczas sesyjnych obrad pełnych pojedynków słownych, że nawet muchy podczas niewyartykułowanych
mów, zawieszają swój lot i wbrew prawu powszechnego ciążenia nie spadają na łeb
i skrzydła na parkiet.
Sądzę Szanowny Autorze maila, że zwrócenie się do tych dwóch
radnych, w istocie gigantów pośród radnych, może okazać się (i z pewnością
okaże) zbawienne dla podnoszonej przez Pana sprawy totalnej bezużyteczności naszego
basenu w okresie wrześniowych upałów.
Pozdrawiam i dziękuję za maila.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz