Trzeba bardzo mocno pochwalić Nadleśnictwo Góra Śl. za kawał
dobrej roboty wykonanej w rekordowo krótkim czasie. Widać, że kierownictwo Nadleśnictwa
potrafi zadziałać energicznie jeżeli jest ku temu powód. W poście poniżej widzieli
Państwo nieobecny już - na szczęście - obraz nędzy i rozpaczy.
Po interwencji dawny plac zabaw odmienił swoje oblicze
i wstydu rumieńca na twarzy już nie wywołuje. Wyremontowano – i to gruntownie –
siedem znajdujących się tam ławek. Łącznie na wykonanie nowych siedzisk zużyto
28 desek o grubości 5 cm, które zostały dokładnie zakonserwowane i przyzwoicie obrobione.
Drzazgi w tylną szynkę załapać szans nie ma. Szkielety ławek pomalowano. Teren niegdyś
porośnięty bez ładu i składu odkarzaczono. Miejsce stało się miłe dla oka,
estetyczne i zachęcające do odpoczynku.
Panu nadleśniczemu Tomaszowi
Multańskiemu i jego pracownikom zaangażowanym w odnowę tego miejsca wypada
serdecznie i gorąco podziękować.
Trudno stwierdzić czy jest to ostatnie słowo w sprawie wyposażenia
tego miejsca, jakie powiedziało Nadleśnictwo Góra Śl. Sądzę, że warto byłoby
wejść we współpracę z władzami naszego miasta, by np. uruchomić nieczynną od
lat zrujnowaną fontannę, postawić jakieś urządzenia dla maluchów, bo tych ostatnich
szalenie nudzi siedzenia na ławce.
Wiadomo, że dziecko wyszaleć się musi! Można
by też za symboliczna złotówkę wydzierżawić ten fragment terenu gminie, która
podciągnęłaby tam oświetlenie. Wiadomo, że mroki i ciemności złą energię
wywołują.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz