Kuriozalna i dziwna sytuacja miała miejsce podczas
ostatniej sesji Rady Powiatu. W pewnym momencie Wielce Czcigodna Pomyłka
Powiatu zaczęła odczytywać pismo, jaki Polskie Centrum Zdrowia we Wrocławiu,
raczyło wystosować do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. W piśmie tym jeden
z szefów bankruta wylewał żale PCZ – u na – ogólnie rzecz ujmując –
prześladowania i szykany, jakich PCZ doznawał ze strony „platfusowej” partii
podczas jej rządów.
Trzeba tu nadmienić, że radość Wielce Czcigodnej Pomyłki
podczas czytania tego pisma była niepisana. Słuchacze mogli się m.in.
dowiedzieć, że platfusowa partia ich gnębiła, ale oni i ich pracownicy zawsze
byli za PiS z powodu czego niewymiernie cierpieli.
Na marginesie dodam, że to starosta z platfusowej
partii „sprzedał” nasze wspólne dobro, jakim był nasz szpital.
Ja, ze swojej strony podzielałem jego radość, bo
treść listu wyraźnie ukazuje, jakim szumowinom sprzedano nasz szpital. A
mądrzy ludzie przecież przestrzegali, tylko przy tym staroście „mądremu biada”.
Wielce Czcigodna Pomyłka Powiatu odczytując ten
bezczelny list PCZ - u, podpisany przez Stanisława Pachołka, którego burmistrz
Irena Krzyszkiewicz z wprawą entomologa rozebrała na części pierwsze podczas
sławnego spotkania poświęconego szpitalowi, jakby chciał pokazać, że firma ta
jest powiązana z PiS.
Reakcja radnych na to perfidne pismo, ale jedynie
opozycyjnych, była proporcjonalna do „wagi” pisma. I tak radny Grzegorz
Aleksander Trojanek stwierdził, że: „jest to cynizm” oraz iż: „posuną się do
każdego świństwa”. Radny Jan Przybylski przypomniał, że PCZ wciąż jest winien
starostwu 3,75 mln zł., a „wina leży po Państwa stronie. Tak kończy się
niekompetencja i arogancja”. Z kolei radny Mirosław Żłobiński zauważył, że PCZ
przejął wzorce zachodnie. Powołał się na USA, gdzie według jego wiedzy, biznes
obstawia w wyborach każdą partie, tak na wszelki wypadek.
Radny Jan Przybylski przypomniał też, że podczas
kontroli sposobu sprzedaży naszego szpitala, którą przeprowadzała Komisja
Rewizyjna, gdy członkowie komisji chcieli dostać dostęp do wszystkich materiałów
dotyczących tej „transakcji stulecia”, jeden z pracowników starostwa stwierdził,
że niektóre z nich noszą „klauzulę poufności”.
A Wielce Czcigodna Pomyłka Powiatu zacieszał, że
dzięki listowi PCZ – u klina zabił dla PiS.
I wtedy mnie olśniło! Wtedy sobie przypomniałem!
Bogowie na wysokim Olimpie rozjaśnili mi mój sterany rozlicznymi chorobami organizm.
Przypomniała mi się nazwa miejscowości Przyrzeczyn Zdrój, woj. dolnośląskie, powiat
Niemcza.
Tam w grudniu 2014 r. gościł na spotkaniu opłatkowym platformerski
starosta. Gościł na zaproszenie nie kogo innego, jak Polskiego Centrum Zdrowia.
Trzeba Państwu też wiedzieć, że podczas tej wizyty, Wielce Czcigodna Pomyłka
Powiatu uhonorowana została prezentem od firmy, która – wg tekstu zamieszczonego
w liście do ministra Ziobry – była zwalczana przez platformę i z wdzięczności
za ten brak przychylności zaprosiła prominentnego członka tejże, sekującej ją
partii.
Dla uspokojenia i wyjaśnienia całej sytuacji z
grudnia 2014 r., dodać należy, że w składanych przez Wielce Czcigodną Pomyłkę
Powiatu sprawozdaniach z jego działalności w kresie pomiędzy kolejnymi sesjami
Rady Powiatu, nawet bardzo pilny i skrupulatny Czytelnik nie odnajdzie
najmniejszej nawet wzmianki o udziale Wielce Czcigodnej Pomyłki Powiatu w
spotkaniu opłatkowym. Ale byli na nim, nieliczni, bo nieliczni, pracownicy naszego
szpitala, którzy fakt ten potwierdzają.
Brak wzmianki o udziale starosty w spotkaniu
opłatkowym nie powinien dziwić. Być może był tam prywatnie, jako wdzięczny mieszkaniec
powiatu górowskiego. Wdzięczny za „kupno” szpitala przez PCZ, który dawał
gwarancję jego błyskotliwego rozwoju. Okazało się jednak, że „błyskotliwy”
rozwój naszego szpitala oznaczał jego jeszcze bardziej błyskotliwy upadek.
Aż dziwie fakt, że PCZ jakże zwalczane według niego przez
platformę, zaprosiło na opłatek członka zwalczającej jej partii, której
przedstawiciele w Radzie Powiatu jednomyślnie głosowali za „sprzedażą”
szpitala. I dziwne jest to, że nie zaprosili członków PiS- u, której to partii
tak bardzo sprzyjało kierownictwo PCZ – u. Wszak mogli zaprosić np. ówczesnego
radnego Marka Zagrobelnego. Ten jednak nie popierał „sprzedaży” szpitala!
Widocznie biedak nie wiedział, że PCZ tak kocha PiS! Nawiasem mówiąc, jak oni
skrycie kochali PiS. Konspiracyjnie!
Wygląd więc na to, że w odwecie za prześladowania ze
strony platformy, jakich doznało PCZ, w odwecie PCZ zamknął nam szpital. Wynika
z tego, że PCZ go otworzy, jak starostą będzie ktoś z PiS. Więc czas na zmianę.
I bardzo dobrze, że Wielce Czcigodna Pomyłka Powiatu odczytując list PCZ do
ministra Ziobry nam to uzmysłowiła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz