poniedziałek, 11 marca 2013

Wiosenny wysyp rowerów


Spotyka się dwóch facetów:
- Skąd masz taki super rower?
- Wiesz, wczoraj spotkałem piękną kobietę jadącą tym rowerem. Na mój widok zatrzymała się, rozebrała do naga i powiedziała „Bierz co chcesz!” Wziąłem więc rower.
- Mądry wybór. Ubranie pewnie na ciebie, by nie pasowało.
Tak, tak. Taki sposób na zdobycie roweru tylko w dowcipie się zdarza. A wiosna idzie i wkrótce zacznie się rowerowe szaleństwo. Wyzwoleni z zimowych ubranek wsiądziemy na rowery, by poczuć pęd wiatru we włosach i na policzkach. Tylko jadąc rowerem można wyczuć wszystkie zapachy wiosny. Cóż może być cudowniejszego niż jazda rowerem po leśnych ścieżkach, w ciszy i spokoju, łowiąc uszami i oczami piękną pobudzonej do życia przyrody.
Wątpię jednak, by rower sam do nas przyjechał. Jest jednak miejsce w Górze, gdzie z początkiem marca zgromadzono imponująca ilość rowerów. Gdy zaszedłem do salonu „Świat rowerów", który mieści przy ulicy Poznańskiej 12 z wrażenia aż przysiadłem. Salon funkcjonuje drugi sezon, ale czegoś podobnego tam jeszcze nie było. Prawdziwy wysyp różnych marek, kolorów, kształtów zgromadzonych tam jednośladów jest imponujący. Z ciekawości zacząłem liczyć rowery. Doszedłem gdzieś do 200 sztuk i się pogubiłem. Od koloru do wyboru! Męskie, damskie, młodzieżowe, dziecięce, wyczynowe a wszystko to lśni, błyszczy i kusi. Tak naprawdę przy takiej gamie propozycji trudno się na coś zdecydować.

Obeznana z tajnikami rowerów obsługa salonu zawsze doradzi Państwu, czego można oczekiwać od każdego ze zgromadzonych pojazdów. Doradzi Państwu zakup roweru na miarę Państwa oczekiwań oraz możliwości finansowych. Salon prowadzi też sprzedaż ratalną, co znacznie przybliża szanse na zakup rowerowego cudka w przypadku braku żywej gotówki.

Plusem salonu „Świat rowerów” jest też serwis, który działa na miejscu. W przypadku, gdy z tajnikami techniki budowy roweru jesteśmy na „bakier” można liczyć na serwis w montażu nabytego jednośladu.

Salon sprowadzi też w ciągu najwyżej 48 godzin rower, jaki wybierzecie Państwo sobie z dostępnych na miejscu katalogów. Wybieracie marzenie i macie je w okamgnieniu! Sprytnie pomyślane.

Salon "Świat rowerów” przy ulicy Poznańskiej 12 czynny jest codziennie od 9 – 17. I by zakończyć – tak jak rozpoczęliśmy – opowieść rowerową przytoczymy taki oto dowcip, który świadczy o tym, że nie tylko do jazdy ten pojazd służy:

Mama mówi do Kazia:
- Kaziu, nie pij wody w kałuży. Tam jest mnóstwo bakterii!
- Już nie mamusiu. Przejechałem po nich kilka razy rowerem.

A więc po rowery i na rowery!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz