W Polsce istnieje Karta Dużej Rodziny, którą wprowadzono na
podstawie ustawy z 5 grudnia 2014 r. Przyznawana jest ona każdemu członkowi
rodziny, także rodzinom zastępczym i rodzinnym domom dziecka. Karta Dużej
Rodziny przysługuje dzieciom z wielodzietnych rodzin w wieku do lat 18 oraz
tym, które nie ukończyły 25 roku życia, ale nadal pobierają naukę. KDR objęte
są również osoby niepełnosprawne, które otrzymują ją na okres trwania
orzeczenia o niepełnosprawności. Karta przyznawana jest bezpłatnie a jej otrzymanie
nie wiąże się z kryterium dochodowym.
Nie będę Państwa nudził przytaczaniem zniżek ustawowych,
które przysługują z racji posiadania KDR. Dodać jednak należy, że poza zniżkami
ustawowymi posiadanie KDR daje uprawnienia także do korzystania ze zniżek
handlowych. Dobrowolnie w program KDR włączyło się szereg instytucji
publicznych i firm prywatnych np. PKO BP, BOŚ, sieć kin Helios, centra
handlowe, stacje paliw Lotos, supermarkety Alma i wielu innych partnerów.
Wszystko to odbyło się na zasadzie pełnej dobrowolności.
W naszej gminie również wydawane są Karty Dużej Rodziny. W
roku ubiegłym otrzymało je br. 17 wielodzietnych rodzin. Do maja br. KDR
otrzymało 59 rodzin wielodzietnych. Trudna do oszacowania jest liczba rodzin
mających uprawnienia do otrzymania KDR. Z informacji zaczerpniętych z górowskiego
OPS – u w wypłacono w maju br. 186 rodzinom zasiłek na 3 i kolejne dziecko. Jak
więc widać KDR nie cieszy się w naszej gminie jakimś szczególnym powodzeniem.
Wypada więc zapytać – dlaczego?
Włodarze gminy Góra przyjęli do informacji fakt istnienia
Karty Dużej Rodziny. Przyjęli, bo musieli, gdyż tak nakazywała ustawa. Dotąd
jednak nie uczyniono nawet najmniejszego kroku, by przeszczepić ją na grunt
naszej gminy. Idzie o to, by owym wielodzietnym rodzinom również zaproponowała
coś gmina. I nie idzie tu o wyrazy uznania, kwiaty, uśmiechy i klepanie po
ramieniu, ale o realną materialna pomoc dla tych rodzin.
A szkoda, bo w wielu miastach i gminach jeszcze przed
uchwaleniem ustawy funkcjonowały kart wspomagające rodziny wielodzietne. Wiele
samorządów widząc problem same się z nim zmierzyły, nie oczekując na żadne
wytyczne z góry. To jest łatwe do sprawdzenia w Internecie.
Warto byłoby, by władze samorządowe naszej gminy też realnie
włączyły się w program KDR. I przyszły rodzinom wielodzietnym z wymierną
pomocą. A taką można stworzyć.
Dlaczego na przykład nie umożliwić dzieciom z rodzin
wielodzietnych wstępu do górowskiego kina za znaczną zniżką? Czemu nie
zastosować znaczącej zniżki na bilety uprawniające do wejścia na basen miejski?
Czyż nie można zastosować zniżek na korzystanie z siłowni, wynajmu sal
sportowych? Można – ale należy chcieć – wprowadzić zniżki za gospodarowanie
odpadami komunalnymi zbieranymi w sposób selektywny dla rodzin wielodzietnych.
Wszak wszystko to można zrobić, ale pod warunkiem
sprzyjającego klimatu ze strony władzy samorządowej wobec rodzin
wielodzietnych. Szkoda tylko, że dotąd tego w naszej gminie nie zrobiono, bo
czasu było na to od cholery. Na co więc się czeka?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz