Król prowizorki |
Pamiętam jak za dawnego, słusznie minionego ustroju, nasz
kraj stał prowizorkami. Sam miniony ustrój był jedną wielką prowizorką, to co
chcieć od ówczesnej rzeczywistości. Okazuje się jednak, że prowizorka jest
wieczna. Rzec można tak: ustroje się zmieniają, Alem prowizorka trwa!
Poniżej mają Państwo zdjęcia takiej prowizorki w wydaniu
powiatowym. Oczywiście, nie całego powiatu, ale jego wycinka jakim jest
Powiatowy Ośrodek Sportu i Rekreacji w Górze, którym zarządza dyrektor Tomasz
Krysiak.
Pewnego dnia jedna wielkich lamp zmieniła swoje położenie.
No, to taki zabieg, by nikt nie mówił, że dyrektora nie ma koncepcji, nic nie
robi. Miał taki „koncept” (fakt, że niewyszukany), iż przemieści lampę o
kilkanaście metrów. Dyrektorski „koncept” zawsze jest słuszny, więc lampę
przeniesiono.
Przenosiny były jak widać pospieszne, bo jak byk widać
prowizorkę. Kabelek od lampy pociągnięto po murku i zamaskowano w ziemi. Dość
płytko jednak, by wyłazi z ziemi, w której rosną rośliny. Można rzec, że biały
kabelek zamaskowano tak samo trafnie i starannie, jak konkursowy plagiat
obecnego dyrektora POSiR – u, który ten przedstawił komisji konkursowej w
trakcie konkursu na stanowisko dyrektora. Wówczas sprawa się „rypła” i prawda
ujrzała światło dzienne. Teraz na światło dzienne wylazł biały kabelek, który
jak widać na zdjęciach, założony został w sposób amatorski i – w mojej ocenie –
urągający bezpieczeństwu.
Pamiętam, że leitmotivem tego zerżniętego bezczelnie
plagiatu było sformułowanie:
I tak widzicie Państwo, że prawda zawsze wylezie, nawet z
ziemi. I nie jest już istotne, że podłączono lampę bez wymaganych zmian w
dokumentacji technicznej obiektu. Ważne jest to, że ktoś tu jest bez wyobraźni,
która jest nieodłączną towarzyszką inteligencji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz