Lektura protokołu kontroli jest pasjonująca a 27
pokontrolnych wniosków dobitnie świadczy o tym, iż starostwem nic i nikt nie
rządzi. Nawet przypadek. Burdel jest totalny i wszechogarniający.
Cały protokół pokontrolny datowany na 10 grudnia znajdą
Państwo pod adresem: Protokół RIO
Przytoczę co bardziej smakowite kąski.
W
zakresie „księgowości i sprawozdawczości” protokół stwierdza m.in.:
„Przyjęta
do kasy gotówka odprowadzana była do banku w terminie innym niż ustalony w § 5 „Instrukcji
kasowej”, wprowadzonej zarządzeniem Nr 6/2011 Starosty Górowskiego z 25 stycznia
2011 roku w sprawie wprowadzenia polityki rachunkowości.”
Wg
tejże instrukcji gotówkę z kasy należało odprowadzać do banku na koniec każdego
dnia roboczego a nie na koniec tygodnia.
Kolejne
jaja:
„Spośród
84. objętych kontrolą, źródłowych dowodów księgowych tylko 18 było sprawdzone pod
względem merytorycznym, a na tych. które było poleceniami wjazdu służbowego nie
wskazano kont do ewidencji księgowej. (…) Osoby dokonujące kontroli pod względem
merytorycznym, formalnym i rachunkowym, a także Główna księgowa zatwierdzająca
dowody do wpłat. nie posiadali upoważnień do wykonywania tych czynności”.
Następne
karygodne zaniedbania:
„Protokół
postępowania o udzielenie zamówienia na bankową obsługę Powiatu Górowskiego oraz
jego jednostek organizacyjnych w latach 2012-2016 nie zawierał wielu istotnych
informacji, wymienionych w § 2 ust. l rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z
26 października 2010 roku w sprawie protokołu postępowania o udzielenie zamów
lenia publicznego W szczególności nie zawierał daty otwarcia oraz ilości złożonych
ofert, zestawienia ofert, wskazania wybranej oferty, zatwierdzenia wyniku postępowania
przez kierownika zamawiającego, informacji o wyborze najkorzystniejszej oferty,
informacji o udzieleniu zamówienia”.
Pogarda
dla własnej instrukcji:
„Inwentaryzacji
środków pieniężnych wg stanu na koniec 2012 roku w formie spisu z natury dokonała
komisja, w skład której wchodził kasjer. Prowadzenie czynności
inwentaryzacyjnych w kasie przez kasjera było sprzeczne z zasadą ustaloną w §
11 „Instrukcji kasowej”, zgodnie z którą podstawowym narzędziem kontroli
prowadzonej gospodarki kasowej jest inwentaryzacja, a na podstawie jej wyników
rozliczenie osób materialnie odpowiedzialnych za powierzone mienie”.
Przykład kolejny:
„Wystąpiły
liczne uchybienia formalne przy pełnej inwentaryzacji majątku przeprowadzonej w
2011 roku. W zarządzeniu Starosty nie wskazano według jakiego stanu należy
dokonać inwentaryzacji. Nie zostały powołane zespoły spisowe do dokonania
czynności inwentaryzacyjnych, co było niezgodne z § 4 ust. 4 pkt l „Instrukcji
inwentaryzacyjnej”, wprowadzonej zarządzeniem Nr 6/2011 Starosty z 25 stycznia
2011 roku w sprawie wprowadzenia polityki rachunkowości”.
I jeszcze jeden przykład:
„Zapłacone
odsetki od zaciągniętych kredytów i pożyczek w wysokości 486.242,60 zł na 31 grudnia
2012 roku oraz 188.760,50 zł na 30 czerwca 2013 roku ujmowano na stronie Wn
konta 409. „Pozostałe koszty rodzajowe", co było niezgodne z zakładowym
planem kont, wprowadzonym zarządzeniem Starosty Górowskiego Nr 6/2011 z 25
stycznia 2011 roku w sprawie wprowadzenia polityki rachunkowości, według
którego do ewidencji kosztów finansowych służy konto 751 „Koszty finansowe”.
A tu ciekawostka bardzo dużego kalibru:
„Kontrola
wynagrodzeń pracowników wykazała, że Wicestarosta. Skarbnik Powiatu oraz dwóch
pracowników otrzymywali dodatki specjalne, które zostały przyznane na czas
nieokreślony. Było to niezgodne z art. 36 ust. 5 ustawy z 21 listopada 2008
roku o pracownikach samorządowych, z którego wynika, że dodatek ten ma
charakter okresowy i może być przyznany tylko na czas zwiększenia obowiązków służbowych
lub powierzenia dodatkowych zadań.
W
trakcie kontroli Starosta usunął omówioną nieprawidłowość, przyznając
wymienionym osobom dodatki specjalne w dotychczasowej wysokości na okres od l
września 2013 roku do 31 sierpnia 2014 roku”.
W tym miejscu pragnę zauważyć, iż RIO najwyraźniej się czepia
biednych niczym myszy kościelne wicestarostę i skarbnika. Jak widać z protokołu
RIO oraz tego co dzieje się w starostwie obu specjalnym i wyjątkowym panom dodatki
specjalne się należą. I to bez dwóch zdań! Biednego powiatu nie stać na
oszczędzanie na tak wybitnych fachowcach! Sobie od ust odejmiemy a panów wykarmimy!
I podobna sprawa:
„Starosta
nie określił w drodze zarządzenia maksymalnego miesięcznego wynagrodzenia dla Dyrektora
Powiatowego Ośrodka. Sportu i Rekreacji w Górze, do czego był zobligowany przez
art. 39 ust. 3 ustawy o pracownikach samorządowych”.
Ma najwyraźniej kłopoty z pamięcią Wielce Czcigodna Pomyłka.
Może zróbmy składkę na lecytynę?
Zamówienia publiczne:
„Umowa
z 9 sierpnia 2012 roku o dostarczenie sprzętu komputerowego na kwotę 20.000 zł została
podpisana jedynie przez Starostę, co naruszało art. 48 ust. l ustawy z 5
czerwca 1998 roku o samorządzie powiatowym według którego oświadczenie woli w
sprawach majątkowych w imieniu powiatu składają dwaj członkowie zarządu lub
jeden członek zarządu i osoba upoważniona przez zarząd. Ponadto umowa nie
zawierała kontrasygnaty Skarbnika Powiatu, niezgodnie z art. 48 ust. 3 powołanej
ustawy, według którego jeżeli czynność prawna może spowodować powstanie zobowiązań
majątkowych, do jej skuteczności potrzebna jest kontrasygnata Skarbnika powiatu
lub osoby przez niego upoważnionej”.
Kolejny przykład:
„Zlecenie
kancelarii brokerskiej Supra Brokers Sp. z o.o. przeprowadzenia postępowania o udzielenie
zamówienia na „Kompleksowe ubezpieczenie Starostwa Powiatowego w Górze wraz z
jednostkami organizacyjnymi” nie było kontrasygnowane przez Skarbnika Powiatu,
mimo wymogu art. 48 ust. 2 ustawy z 5 czerwca 1998 roku o samorządzie
powiatowym. Nie potwierdzono też czy zawiadomienie o wyborze oferty zostało
zamieszczone w miejscu publicznie dostępnym w siedzibie zamawiającego oraz daty
jego publikacji na stronie internetowej Powiatu Górowskiego, co jest wymagane
przez art. 92 ust. 2 ustawy. Umowy z wybranym wykonawcą zostały zawarte 29
grudnia 2012 roku, natomiast ogłoszenie o udzieleniu zamówienia opublikowano w
Biuletynie Zamówień Publicznych dopiero 19 kwietnia 2013 roku. tymczasem w myśl
art. 95 ust. l ustawy należało to uczynić niezwłocznie po zawarciu umowy”.
Tu wytłumaczę wielce Czcigodną Pomyłkę. Chciał wywiesić na
tablicy ogłoszeń w starostwie, ale pinezki mu się gdzieś zapodziały.
W
zakresie dotacji dla podmiotów prowadzących działalność pożytku publicznego protokół
stwierdza, że:
(…) umowy
dotacji nie zawierały kontrasygnaty Skarbnika Powiatu, lub osoby przez niego
upoważnionej, wbrew takiemu obowiązkowi, określonemu w art. 48 ust. 3 ustawy z
5 czerwca 1998 roku o samorządzie powiatowym. Zaciągniecie zobowiązań z tytułu
ww. umów nastąpiło przed zaplanowaniem w budżecie Powiatu wydatków na
wymienione dotacje (…).
Konkluzja:
„Odpowiedzialność
za dokonanie wydatków ze środków publicznych bez upoważnienia ponosi Starosta i
Skarbnik Powiatu”.
Wyrok:
„Przyczynami
opisanych powyżej nieprawidłowości było nieprzestrzeganie obowiązujących przepisów
prawa i jego błędna interpretacja, a także brak należytej kontroli wewnętrznej,
przejawiający się brakiem nadzoru przełożonych nad pracą podległych im pracowników.
Odpowiedzialność w tym zakresie ponosi Starosta i Skarbnik Powiatu”.
Pięknie rządzi Wielce Czcigodna Pomyłka! Bez dwóch zdań
pięknie! Tak jak potrafi najlepiej, a że potrafi niewiele, zgoła nic, to tę
tajemnicę, która dla ludzi rozumnych tajemnicą nie była RIO odkrywa przed
naszymi oczami. Ja o takim bajzlu w starostwie dotąd nie czytałem, ale
widziałem, że jest.
Teraz chyba adoratorzy górowskiej Platformy, rzekomo
Obywatelskiej, obrońcy wielce Czcigodnej Pomyłki zamkną mordy i zadadzą sobie
pytanie: po chuj ta obrona bastionu z próchna, medialnego picu i intelektualnej
nicości?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz