Dalsza część wyborów w "Koronie" Czernina.
Głos z sali:
„Stanęliśmy na 4 punkcie: absolutorium dla ustępującego
prezesa”. Absolutorium udzielono.
Ulman:
„Mówicie mi idź tam, idź do tego zakładu pogrzebowego,
poproś o kasę. Ale jedna osoba, która pracuje zawodowo tego nie zrobi. I jak ma
iść? Musi być odpowiednia, jest pieczątka, uchwała a prezes np. pracuje od rana
do wieczora. Ja jako radny załatwiłem dużą dotację, wynik jest zrobiony a są
pretensje.”
Głos z sali:
„A czemu np. Lopez nie poszedłeś do pani burmistrz i nie
powiedziałeś, żeby zakupiła traktorek do koszenia trawy?”
Ulman:
„Ja wam powiem. Nie ma problemu. I dobrze by byłaby dzisiaj
na tym zebraniu był Heniu (sołtys), pani burmistrz”.
Głos z sali:
„A czemu ich nie ma? Czemu ich nie zaprosiłeś? Ja się
pytałem kto ma być!”
Ulman:
„To jest zebranie wewnątrz”
Po wymianie głosów padło najistotniejsze dla „Korony”
Czernina pytanie:
Ulman:
„Najważniejsze moje pytanie: czy trener może być p-rezesem?”
Głos z sali:
„Nie!”
Ulman:
„A dlaczego prezydent i premier eee…”
Głos z sali:
„Ale jak ty to widzisz. Jak możesz być jednocześnie trenerem
i prezesem? Lopez powiedz prawdę, ale tak szczerze. Może tak być?!”
Ulman:
„A dlaczego nie?”
Głos z sali:
„To przeczytaj dlaczego tak! Sam sobie będziesz podpisywał
pensje? Prezes jest w Zarządzie.
I co sam siebie będzie rozliczał, jako trenera?!”
I co sam siebie będzie rozliczał, jako trenera?!”
Głos z sali:
„Kto chce żeby Lopez był prezesem?”
Burzliwa dyskusja i przejście do wyboru Zarządu klubu.
Głos z sali:
„Czy chcemy kandydata na prezesa, który jest w tej sali?”
Zaczęto zastanawiać się nad kandydaturami. Rozwikływano problemy
natury proceduralnej. Padło pytanie: kto chce żeby Lopez był prezesem?
Głos z sali:
„No nie może być!”
Próba głosowania:
„Kto chce żeby Lopez był prezesem?”
Ulman:
„Moja sytuacja materialna tak się zmieniła. Ja powiem tak. Mogę
być trenerem i prezesem, ale jak ktoś chce brać pieniądze to niech ciągnie
zespoły młodzieżowe. A wam udowodnię, że będziecie mieli sprzęt i wszystko.”
Głos z sali:
„Ty powiedz po co ty się pchasz na prezesa? Chcesz być
trenerem? To bądź. Jak ktoś wszystko robi, to znaczy, że niczego dobrze nie
umie robić!”
Ulman:
„Jeżeli ja kończę kursy. To ty wiesz jakie mam wykształcenie
sportowe? Wiesz? Jeżeli nie wiesz to…”
Głos z sali:
„Czy drużyna chciałaby mieć prezesa z zewnątrz czy wewnątrz?”
C.d.n.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz