Dzisiaj o godzinie 8,00 odbyło się posiedzenie Komisji
Rewizyjnej Rady Powiatu w Górze. W posiedzeniu uczestniczyli wszyscy członkowie
komisji: przewodniczący - Piotr Iskra, członkowie: Danuta Rzepiela, Zbigniew
Józefiak, Marek Zagrobelny, Marek Biernacki.
Głównym punktem obrad było rozpatrzenie zasadności skargi
mieszkańców sołectwa Zbaków Dolny i Górny na stan nawierzchni drogi powiatowej,
która przebiega przez te miejscowości oraz zarośnięte pobocza tej drogi.
Przewodniczący komisji – Piotr Iskra poinformował członków
komisji, iż 14 czerwca zespół kontrolny komisji Rewizyjnej w składzie: Piotr
Iskra, Marek Zagrobelny oraz dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg – Andrzej
Łaszewski dokonali inspekcji drogi. W wyniku inspekcji stwierdzono, że ubytki w
nawierzchni drogi zostały uzupełnione. Uczestniczący w inspekcji dyrektor
Andrzej Łaszewski poinformował radnych, iż nie zostanie przeprowadzone
wykoszenie poboczy drogi oraz utwardzenie poboczy ze względu na brak środków
finansowych w budżecie PZD. Zespół kontrolny stwierdził równocześnie, iż na
drodze biegnącej przez obie miejscowości jest ustawiony znak ograniczający
prędkość pojazdów do 50 km/h .
Przewodniczący komisji – Piotr Iskra przytoczył dane
dotyczące środków finansowych na utrzymanie dróg powiatowych i wojewódzkich.
Mamy 280 km
dróg powiatowych. Na 1 km
drogi powiatowej dysponujemy kwotą ok. 3 tys. zł. W ramach porozumienia z
Dolnośląską Służbą Dróg i Kolei we Wrocławiu mamy w zarządzie 101 km dróg wojewódzkich. Tu
sytuacja finansowa jest lepsza, bo na 1 km drogi wojewódzkiej możemy wydać ok. 15
tys. zł. Oczywiście są to obliczenia teoretyczne, bo trzeba odjąć od tych kwot
koszty wynagrodzeń pracowników, zakup paliwa, materiałów do naprawy dróg itp. W
praktyce na remonty cząstkowe dróg pozostaje znacznie mniej pieniędzy. I w
efekcie mamy to, co mamy.
Po przytoczeniu tych faktów rozpoczęto dyskusję nad kwestią:
czy skarga jest zasadna czy też nie?
Radny Zbigniew Józefiak zadał pytanie o datę wykonania
naprawy nawierzchni. Nikt z członków komisji nie wiedział kiedy się to stało.
Radny Marek Biernacki usiłował sprawę skargi zbagatelizować.
Powołał się na harmonogram remontów cząstkowych dróg powiatowych. Przypomnieć
należy, iż podczas poprzedniego, sławetnego posiedzenia komisji nie miał
zielonego pojęcia o jego istnieniu. Radny próbował przekonać radnych, iż skarga
jest bezzasadna, gdyż wg harmonogramu przyjętego przez Zarząd Powiatu remont
drogi w miejscowościach Zbaków Górny i Dolny miano przeprowadzić do końca
czerwca. Dziur już nie ma więc skarga jest bezzasadna – argumentował radny
Marek „Bananowy Uśmiech” Biernacki.
Ten tok cepowatego myślenia zburzył radny Zbigniew Józefiak,
który stwierdził, że: „Ludzie są zdeterminowani jeżeli piszą skargi. Byłem tam
i widziałem dziury. Proszę, to są zdjęcia z tych dróg wykonane 7 czerwca. Wyraźnie
widać ogromne wyrwy w jezdni. Owszem, mamy harmonogram naprawy dróg, ale popatrzmy
na konkrety. Remonty mają odbywać się od kwietnia do końca sierpnia. Więc co?
Ludzie mają jeździć latem po dziurach?! Trzeba zmienić harmonogram, gdyż obecny
ułożony jest pod potrzeby PZD a nie użytkowników dróg. Plan remontów budzi we
mnie wątpliwości.”
Radny Marek Zagrobelny stwierdził, iż: „Skarga jest moim
zdaniem zasadna. Starostwo i PZD jest dla ludzi a nie odwrotnie.”
Sytuację próbowała ratować radna Danuta Rzepiela, która powiedziała:
„Jak uznamy tę skargę, to sobie narobimy. Zaraz zaczną skarżyć się z innych miejscowości,
Pobiela, Lubiela.”
Ripostował radny Zbigniew Józefiak: „Nic sobie nie narobimy,
bo ludzie mają prawo pisać. Po to wybrali radnych, by ci o nich dbali a nie odwrotnie.
Jak stan dróg jest taki a nie inny, to ludzie mają prawo się skarżyć.”
Radna Danuta Rzepiela: „Starostwo nie ma kasy, wszyscy na
nas ruszą.”
Zbigniew Józefiak: „Wygląda na to, że ten który napisał
skargę starym zwyczajem jest winien.”
Radny Marek „Bananowy Uśmiech” Biernacki z uporem maniaka wciąż
powtarzał, iż skarga jest niezasadna, bo dziury zostały załatane. W tym moment
przewodniczący komisji Piotr Iskra przytomnie zauważył, że dziury zostały co
prawda naprawione, ale pobocze wciąż nie jest ani utwardzone, jak też nadal nie
utwardzone.
Radny Zbigniew Józefiak stwierdził: „Harmonogram naprawy
dróg powinien być dla użytkowników dróg. Użytkowników brak pieniędzy na remonty
dróg nie interesuje, bo płacą podatek drogowy wliczony do paliwa. Ludzie mają
prawo do dobrych dróg i dobrze się stało, ze tego się domagają.”
Przewodniczący Piotr Iskra stwierdził, iż: „Siedzą tu ludzie
myślący (to położyło mnie na stół, bo spojrzałem w stronę radnego Marka „Bananowego
Uśmiechu” Biernackiego i załkałem ze śmiechu) i każdy ma swoje zdanie.”
Radny Zbigniew Józefiak przyspieszył moment głosowania
mówiąc: „Jeżeli komisja uzna, że skarga jest bezzasadna, to ja jadę w teren, bo
szkoda mojego czasu.”
Przystąpiono do głosowania. Za uznaniem skargi mieszkańców
sołectwa Zbaków Górny i Zbaków Dolny było 4 radnych: Piotr Iskra, Marek Zagrobelny,
Danuta Rzepiela, Zbigniew Józefiak. Przeciwko uznaniu skargi za zasadna nie
zagłosował nikt. Radny Marek „Bananowy Uśmiech” Biernacki zmienił zdanie co do
bezzasadności skargi i nie miał już wyrobionego zdania w tej sprawie,
wstrzymując się od głosu. Widać było jednak, że wynik głosowania zmiótł mu
zwyczajowy uśmiech z twarzy. Wkrótce po głosowaniu radny „Bananowy Uśmiech”
opuścił salę obrad po angielsku nie żegnając się z nikim. Z okna zobaczyłem,
jak wsiada do swojej czarnej limuzyny z nie mniej czarnymi myślami. Przegrał z
rozumem i intelektem. Wygrała uczciwość wobec autorów protestu.
Po wyjściu głównego obrońcy solidarności koalicyjnej nawet w
głupocie, czyli radnego „Bananowego Uśmiechu”, członkowie komisji sformułowali
wnioski z dyskusji. Zalecono w nich przyglądnięcie się strukturze organizacyjnej
PZD pod kątem lepszej efektywności pracy. Radnych zaniepokoił fakt, iż liczba
pracowników biurowych w PZD jest nieomal taka sama, jak liczba osób zajmujących
się bezpośrednio remontami dróg.
"załatywanie"-opryskiwanie i posypywanie dziur
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=r-B4SeH-7Zo