3
października obradował Zarząd Powiatu. Posiedzenie Zarządu musiało trwać nie
więcej niż 5 minut, bo tzw. „protokół” liczy sobie 398 wyrazów a wiadomo, że
nawet jąkała wypowie więcej słów w ciągu tego czasu. Bogactwa dyskusji
tradycyjnie nie było, no bo kto ma dyskutować? W tym Zarządzie zawołanych
dyskutantów nie ma, bo jest on najsłabszy w dziejach powiatu. Jeden z punktów
tzw. „obrad” dotyczył szpitala. Oto najdłuższy fragment z tego punktu „obrad”:
„Skład
Komisji Przetargowej zostanie uchwalony na podstawie odrębnej uchwały Zarządu
Powiatu. Przedmiotem przetargu jest zbycie całego pakietu 20.759 udziałów
oferentowi, który przedstawi najkorzystniejszą ofertę, tj. zaproponuje
najkorzystniejszy bilans ceny i warunków zapłaty ceny za udziały. Przystępując
do przetargu oferent zobowiązany jest wnieść wadium w formie pieniężnej w
wysokości 1 mln zł. Pisemne oferty należy złożyć w Starostwie Powiatowym w
Górze w terminie do 9 listopada do godz.
1200. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 9 listopada o godz. 1230.
Do uchwały nie wniesiono uwag. Głosowanie za przyjęciem uchwały:
-za- 4 głosy
-przeciw-0 głosów
-wstrzymał się – 0 głosów.”
No, to się Państwo mnóstwa rzeczy dowiedzieli i jest nad
czym myśleć, czyli wyręczać Zarząd. Tymczasem w szpitalu, pełnym leku i
niepokoju o przyszłość, praca trwa nieprzerwanie. Na oddziale chirurgicznym
jest robota np. tak dobrze zorganizowana, że wpada tam dość często starosta, by
wypić kawę z siostrą przełożoną. Ma to zazwyczaj miejsce ok. godz. 14,00. Ja
tam nie wiem, czy siostra przełożona ma w umowie punkt o piciu kawy ze starostą
Wołowiczem, ale wiem, że porządny szef, chcąc być wzorcem dla przełożonych takich
fanaberii nie urządza. Chyba, że się nudzi, nie ma nic do roboty, albo nie umie
nic robiąc, to wówczas wałęsa się, by robić dobre wrażenie. Nie wiem, czy też Wołowiczowi
kawa w starostwie przestała smakować czy w szpitalu coś zaczęło się mu nieoczekiwanie
podobać.
Szpital, pomimo wizyt starosty, pacjentów przyjmuje i
leczy, ale na szczęście bez udziału starosty. Od 1 stycznia 2012 roku do 8
października hospitalizowano w nim 3515 pacjentów. Z ambulatoryjnej całodobowej
opieki lekarskiej (czynna 24 h/24 h) skorzystało 6022 pacjentów. W tym samym
czasie pracownia RTG wykonała 7111 prześwietleń. Nowy kolonoskop służył 103
osobom a gastroskopię wykonano dla 385 pacjentów.
W okresie od 1 stycznia do 8 października na oddziale
dziecięcym przebywało 532 dzieci. Po raz pierwszy świat na własne, zapłakane
oczy, zobaczyło w naszym szpitalu 235 noworodków. Statystyka szpitalna z dumą
odnotowała fakt, iż w naszym szpitalu na świat przyszły 3 pary bliźniaków. Waga
najmniejszego noworodka wyniosła 1460
g . a największego 5020 g .
Od końca maja br., czyli od chwili pojawienia się w naszym
szpitalu tomografu komputerowego, wykonano na nim 147 badań. Rekordy popularności
bije otwarta we wrześniu poradnia ortopedyczna. W ciągu miesiąca przyjęto tam 252
pacjentów. Z poradni chirurgicznej skorzystało 3884 pacjentów, ginekologiczno –
położniczej – 3176 pacjentek.
Sytuacja finansowa szpitala jest stabilna. Wynagrodzenia
wypłacane są na czas i w całości, ZUS odprowadzany, rachunki regulowane
terminowo, lekarstw nie brakuje. Jest tak, jak być powinno.
Jak więc Państwo widzą szpital funkcjonuje a przytoczone
liczby świadczą o tym, jak duża jest skala zapotrzebowania na oferowane przez
niego usługi. I o tym fakcie w najbliższej przyszłości należy pamiętać.
Pamiętać musimy o tym my, mieszkańcy, bo Zarząd jakoś nad tym przechodzi do
porządku dziennego, traktując to lekko, by nie rzec – lekceważąco. A idzie o
zdrowie i często życie ludzkie. A to już nie są żarty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz