„Witam. Czy mogę prosić o publikację listu? Wyrażam zgodę na edycję, skrócenie albo dodanie czegoś. Od dnia otwarcia w tym roku basenu w Górze nieczynny był brodzik. Teraz gmina chwali się w internecie że jest czynny, a jak to mówi mój teściu „gówno prawda”. Bo i tak jest. Ogrodzono go stalowym ogrodzeniem jak jakąś klatkę dla małp w zoo. Czemu dzieci nie mogą się kąpać? Wprowadza się ludzi w błąd. Przez kilka dni kupowałam na basenie bilet żeby moje dzieci mogły się kąpać a okazywało się że, nie mogą. Kasa wyrzucona w błoto. Ciekawi mnie też to dlaczego burmistrz Góry Krzyszkiewicz nie dotrzymuje słowa danego przed wyborami? Cały czas obiecywała kryty basen. Gdzie on jest? Ja się pytam! W wyszukiwarkę wpisałam „basen kryty w Górze Śląskiej” i proszę, o to wyniki:
Niech Czytelnicy pana bloga sami zobaczą co mówiła pani Krzyszkiewicz. Wszyscy wiedzą że, pływanie jest bardzo zdrowe i potrzebne dla dzieciaków. A dodatkowo, to dla nich frajda. Niestety w Górze ma się na drogę z kostki gdzie asfalt jest tańszy, lepszy i praktyczniejszy a na basen się nie ma?! Po co mam płacić z parking albo za mandat z fotoradaru skoro dzieci muszę wozić na pływalnie do Leszna albo Rawicza? Za 30 zł na paliwo dzieci mogłyby się pluskać dwie godziny w basenie w Górze. Ludzie mieliby pracę, a gminy inwestycje, która sama się kręci. Ale gdzie w naszym mieście zrobi się coś dla mieszkańców? Dziś tylko działa się na ich niekorzyść:mandaty, mandaty, zdjęcia, płatne parkingi, nieczynny brodzik, brak imprez i ciągle te same nazwiska.Zdrowiej będzie stąd uciekać.ALICJA J."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz